Tourany wybuchają w niemczech. Już 4 sztuki.

[damajek]

Gratuluję!
Ciekawe jak inni.
Chociaż przyznam, że trochę nie rozumiem podejścia ITD w takiej sytuacji? Czy zawory też są niebezpieczne? Jak sprawdził, że są niesprawne? Czy jedynym czynnikiem był ich wiek?
Chociaż z drugiej strony może po niechlujnych kierowcach turanów w Niemczech polscy inspektorzy dmuchają na zimne.

[ventillo]

Moje nowe butle czekają w Plichcie w Gdyni na przyjazd TDT. Nie chcą ich zalegalizować na podstawie papierów z fabryki. Chcą być przy montażu albo sprawdzić zaraz po nim. Ciekawe co powiedzą o zaworach. W serwisie gwarantują, że załatwią sprawę w jeden dzień. Nie wiem co o tym myśleć

[thaal]

ja czekam już dobre kilka tygodni na wymianę. najpierw serwis (autorud rzeszów) nie miał pojęcia co i jak sprawdzać - musieli sprowadzić procedury. przy kolejnym podejściu sprawdzili tylko dwie z trzech butli, teraz czekają na butle - jak tylko dostaną mają dzwonić.

[ventillo]

VW Plichta Gdynia

1. Na początku diagnoza - wyrok - wszystkie butle do wymiany. Zrobimy w 5 godzin. Wyrobimy sie do konca pazdziernika 2016.
2. Nagle okazuje sie ze UDT robi problemy. Robota 2 dni bo cos chca sprawdzic.
3. Telefon z VW Plichta: "Wie Pan co mamy dla Pana auto zastepcze a Pan nam zostawi na tydzień auto" - nie zgodzilem sie bo proponowali osobowke a ja do pracy potrzebuje dostawczy.
4. Telefon z VW Plichta : "Wie Pan co mamy dla Pana Cadiego Polrocznego z przebiegiem 30tys w dieslu"
5. Oddalem auto 31 pazdziernika.
6. Narazie zadnych wiesci. A ja jezdze nowym caddym w dieslu. Auto na wypasie, ale wyraznie delikatniejszy i lzejszy od wersji CNG Maxi ktora jezdze. Może dlatego że to osobówka ze zdjętymi siedzeniami z tyłu no i podstawowy czyli krótki.

Jak oddadzą mi auto, to dam znać co tak długo trwało.

[ventillo]

Witam,

Nie wiem czy ktoś to czyta, ale auta nie mam już trzeci tydzień.

TDT robi pod górę. Chcą homologacji "na auto" że ma CNG. Oczywiście 3 lata temu nikt tej homologacji ode mnie nie chciał. To nic, że w książce, we wszystkich nalepkach jest napisane "ERDGAS" itd.

W VW są załamani. Muszą pisać do Poznania do fabryki, żeby to ogarnąć.

Paranoja.

[thaal]

a do mnie wczoraj zadzwonili ze w przyszłym tyg mnie samochód zabierają... w sumie to od momentu kiedy pisałem że czekam kilka tygodni to minie miesiąc, z kilku zrobiło się kilkanaście tygodni... ale podobno już wszystko z TDT jest wszystko załatwione - pożyjemy, zobaczymy

[trafic670]

Witam ja się dowiedziałem 4 listpoda na stacji PKM TYCHY że vw nz cng 2006-2010 niezatankują bo jest zakaz i tak się musze bujać na 10 litrywm zbiorniczku na benzyne do 21 listopada jade swoim vw caddy eco fuel do Porsche Tychy zobaczymy co stego wyniknie bonarazie jest porażka

[damajek]

Widzę, że co TDT to inna polityka.
W Krakowie trochę dłużej czekałem na autko niż pierwotnie zakładano, ale do wymiany było więcej niż butle. Ale głupot TDT nie wymyślało, a przynajmniej nikt mnie o tym z serwisu nie informował.

[piotr_poznan1]

Panowie
Jakiś miesiąc wstecz zrobiłem dym na poznańskiej stacji, nie chcieli zatankować mi tourana.
Dopiero dosłanie e-mailem zaświadczenia z TDT o wykonaniu świeżych badań odblokowało dystrybutor.

Dzisiaj byłem w Warszawie oraz Radomiu i ... okazało się że Volkswagen jednak wydaje swoje własne certyfikaty co do wykonanych akcji serwisowych
w załączeniu mój, który otrzymałem e-mailem w dniu dzisiejszym.

Co to się porobiło w tym kraju, teraz nawet świadectwo TDT nie kwalifikuje do zatankowania gazu ziemnego.

[damajek]

Witam,

w sprawie tankowania - wszyscy szczęśliwi posiadacze autek na cng - oczywiście ze stajni VW w tym szczególnie: caddy, caddy maxi i touran (może jeszcze jakieś) do 2010 r. muszą posiadać bardzo ważny dokument. Taki właśnie certyfikat jak załączył piotr_poznań1.
Okazuje się, że posiadanie aktualnych badań TDT nic nie znaczy, jedynie na kolanie przygotowana jedna strona z serwisu VW daje możliwość tankowania CNG.
Spotkało mnie niemałe zaskoczenie na stacji w Krakowie, na szczęście do salonu VW miałem kilka kilometrów (jakbym miał kilkaset - co w PL jest możliwe to nie wiem jak bym to skomentował). W VW byli nieco zaskoczeni takim certyfikatem ale po krótkiej naradzie przygotowali.
Po otrzymaniu certyfikatu VW pojechałem ponownie na stację. Poprosiłem na stacji CNG o podstawę do żądania ode mnie takiego niesamowitego certyfikatu i przejrzałem pismo, które otrzymała centrala chyba PGNIG (coś kojarzę z Radomiem) od samego VW.
W każdym razie kolejny kwiatek dla szczęśliwych posiadaczy - jak to jest, że dokumenty TDT - zresztą usankcjonowane prawem polskim nie są akceptowane na stacji, a wymagany jest jakiś błahy kawałek papieru od producenta? Który, co zabawniejsze będę musiał mieć mocno przyklejony do samochodu bo jak zginie to muszę się starać o kolejny albo mogę usunąć instalację ze zbiornikami z mojego autka bo inaczej nici z tankowania!
W moim odczuciu albo pokazuje to, że za fikcyjne jest traktowane badanie TDT (według mnie nie) albo komplenty brak wiedzy i poszanowania praw obywateli.
Nie wiem czy nie powinien się zająć tym jakiś urząd - może UOKIK albo jakiś rzecznik.
A informację możecie znaleźć na karteczce w okienku przy budce na stacji cng;)
Powodzenia.

[ventillo]

Gdyby mnie poprosili o jakiś świstek - certyfikat VW pomimo aktualnych badań technicznych TDT to zamiast robić raban wydrukował bym sobie w domu 35 sztuk takich certyfikatów i rozesłał do każdej stacji CNG w Polsce.

Ale podchodząc do tematu na poważnie to PGNIG wie jak działąją instytucje w PL i wie, że zwykła kontrola TDT (która u mnie np. polegała tylko na spisaniu numerów butli przez miłego Pana) nie wykryje wadliwych zbiorników. PGNIG wiedząc, że VW wymienia wszystkie butle poprzez akcje serwisowa zwyczajnie zabezpiecza się przed ewentualnym nieprzyjemnym zdarzeniem związanym z tankowaniem dopuszczonych przez TDT a mimo to skorodowanych zbiorników w VW.

[damajek]

Pewnie następne kontrole TDT będą bardziej czepliwe. Zresztą kolesie od sprawdzania też zwracali mi uwagę na kilka elementów co do instalacji CNG, chociaż niektóre były zupełnie pomijane.
Ponadto - gdyby pierdutła taka butla z ważnym przeglądem TDT to tylko mogę się domyślać co zrobiłby sprawny prawnik z instytucją kontrolującą.
A w wyniku ostatnich zdarzeń z butlami dla użytkowników CNG pojawi się kolejny punkt za i przeciw takim samochodom - będzie coraz więcej problemów z przeglądami i jak się okazuje nawet z tankowanie.

[ventillo]

Bo to całe CNG to tylko taki epizodzik. Ja juz drugi raz tego auta nie kupie, a motoryzacja ma nową zajawkę - elektryczne auta.

RIP CNG

Wnukom będziesz opowiadał o CNG jako o ciekawostce historycznej.

[Bieganek]

Bo to całe CNG to tylko taki epizodzik. Ja juz drugi raz tego auta nie kupie, a motoryzacja ma nową zajawkę - elektryczne auta.

RIP?
Trochę to poza tematem, ale gdyby tak było, zbiorkomy kupowałyby autobusy elektryczne, a nie na cng, prawda? Elektryk jeździł po Krakowie po krótkiej trasie i nie dawał rady dojechać do pętli.
Pokaż mi auto klasy tourana lub zafiry, z porównywalnym zasięgiem i udźwigiem - na jednym ładowaniu.
I dopóki producenci wprost nie napiszą, jaka jest żywotność aku i ich udział w cenie auta, to nawet na nie nie spojrzę.
pzdrv

[ventillo]

W Trójmieście mieszkam obok stacji paliw z punktem szybkiego ładowania aut i powoli widzę tych aut więcej niż aut cng na stacji na zajezdni autobusowej.

ZKM Gdynia ma już chyba z 20 trolejbusów z akumulatorami i wprowadza je na trasy częściowo bez trakcji. Planuje zakupy kolejnych. Jakoś PKM od 3 lat planuje rozbuowę jedynej stacji CNG i coś im nie idzie. Niedawna awaria dystrybutora została naprawiona po 3 miesiącach. O nowych autobusach na CNG też nic nie słychać. Wszyscy widzą co się dzieje i nikt poważnie już nie myśli o tym paliwie. Byle krawaciarz w Państwowym molochu wymyśli sobie cenę z kosmosu za ten gaz i jest lipa.

Zgadnij jak idzie sprzedaż VW aut na CNG w Niemczech po ostatnich "przygodach" z wybuchającymi Touranami.

Za 5 lat już mało kto będzie na tym jeździł.