Witam,
wybieram się niedługo w dłuższą podróż i nie wiem jak wy to robicie podróżując za granicą - wyznaczacie stacje z góry na których będziecie tankować czy np. wgrywacie POI do nawigacji i jak się robi "ciepło" w butli to szukacie najbliższego punktu ?
Poza tym z tego co widzę to stosunek CNG do benzyny nie jest taki duży, spalanie podobne ... więc czy gra jest warta świeczki na terenie niemiec?
z góry dzięki za odpowiedzi
TRASA | Rzeszów - Frankfurt nad Menem
TRASA | Rzeszów - Frankfurt nad Menem
Ostatnio zmieniony pt lip 10, 2009 22:58 przez mateusz86, łącznie zmieniany 2 razy.
Czesc,
jasne, ze warto tankowac CNG
, zwazywszy, ze w Niemczech stacje masz przy wszystkich głównych traktach (i nie tylko).
A żeby sie nie męczyc z planowaniem, polecam stronkę: http://www.gas24.de/cms/256-0-routenplaner.html Jadąc od Wrocławia, przed wjazdem do Niemiec, tankujesz w Zgorzelcu (w dni powszednie do 15.00) i robisz jeszcze co najmniej 250km na polskim gazie
PO CO PRZEPLACAC?!
pozdro
Mer211
jasne, ze warto tankowac CNG
A żeby sie nie męczyc z planowaniem, polecam stronkę: http://www.gas24.de/cms/256-0-routenplaner.html Jadąc od Wrocławia, przed wjazdem do Niemiec, tankujesz w Zgorzelcu (w dni powszednie do 15.00) i robisz jeszcze co najmniej 250km na polskim gazie
PO CO PRZEPLACAC?!
pozdro
Mer211
Ostatnio zmieniony pt lip 10, 2009 23:02 przez mer211, łącznie zmieniany 1 raz.
mateusz86,
Hallo Mateusz! nie rozumie twego toku myslenia? piszesz ze CNG i benzyna to prawie ta sama cena?moze i to tak wyglada ale chyba wiesz ze 1KG gazu jest odpowiednikiem 1,5 litra benzyny wiec przy cenie w Niemczech 0.99cent za kilo gazu jezdzisz jakbys placil okolo 0.70cent za litr benzyny (TERAZ SA FERIE W NIEMCZECH I CENY ODRAZU POSZYBOWALY W GORE O DOBRE 6centow )wiec jak moze sie nie oplacac jezdzic na CNG.Co do Zgorzelca to radzilbym jechac tam jak jest otwarty Zaklad,pozniej Pan ktory ta stacje obsluguje jest juz bardzo,,zmeczony,, i nie bedzie tankowal i JUZ .Bylem tam juz 4 razy i to przed godzina 14ta i nie bylo sily!!! tlumaczono ze nie ma gazu w magazynach urzadzenia tankowania
.Nastepna stacja w niemczech gdzie zatnkowac mozesz CNG to Drezno ulica Hamburger str 10 stacja Aral, przy zjezdzie z autostrady,potem Münchberg ulica August- Horch str12.Jesli masz jakies pytania to prosze sluze pomoca
Wlodek_
Hallo Mateusz! nie rozumie twego toku myslenia? piszesz ze CNG i benzyna to prawie ta sama cena?moze i to tak wyglada ale chyba wiesz ze 1KG gazu jest odpowiednikiem 1,5 litra benzyny wiec przy cenie w Niemczech 0.99cent za kilo gazu jezdzisz jakbys placil okolo 0.70cent za litr benzyny (TERAZ SA FERIE W NIEMCZECH I CENY ODRAZU POSZYBOWALY W GORE O DOBRE 6centow )wiec jak moze sie nie oplacac jezdzic na CNG.Co do Zgorzelca to radzilbym jechac tam jak jest otwarty Zaklad,pozniej Pan ktory ta stacje obsluguje jest juz bardzo,,zmeczony,, i nie bedzie tankowal i JUZ .Bylem tam juz 4 razy i to przed godzina 14ta i nie bylo sily!!! tlumaczono ze nie ma gazu w magazynach urzadzenia tankowania
Wlodek_
Ostatnio zmieniony ndz lip 26, 2009 09:27 przez wlodek_, łącznie zmieniany 1 raz.
bardzo przydatna strona ; )mer211 pisze:A żeby sie nie męczyc z planowaniem, polecam stronkę
Sam nie rozumię swojego zachowania, CNG entuzjasta a zamiast kartki i obliczeń zachowałem się jak CNG-sceptyk! Oszacowałem "NA OKO" że benzyna czy gaz to bez różnicy. Że też zacytuję tutaj popularne w moim regionie hasło "Na oko to chłop w szpitalu umarł" - umarłem i ja!wlodek_ pisze:nie rozumie twego toku myslenia?
Biorąc pod uwagę że do najbliższej stacji CNG miałem 30km (w jedną stronę) to koszt 100km (zasięg a butli 200km) to ok. 6,8 euro. Gdybym miał stację pod nosem koszt wyniósłby ok. 4,5 euro [koszt 100km na benzynie moim SMOKIEM to ok. 11 euro przy cenie 1,30euro/1l pb95 (średni koszt, ceny litra wahały się między 1,26 a 1,37 podczas mojego pobytu)]. Niestety nie znam biegle niemieckiego ale z tego co udało mi się często usłyszeć podczas czasu reklamowego w niemieckim radiu to "ERDGAS 6 euro za 100km" - nie wiem do końca czy była to informacja ogólna czy też komercyjna reklama.
Najczęściej tankowałem się w Wiesbaden-Biebrich Äppelallee (esso), awaria jednego z dwóch stanowisk przy jednym dystrybutorze nie trwała nawet 3 dni! rzadkością było zastanie pustego stanowiska (na stacji 1 dystrybutor i 2 stanowiska tankowania). Nie spotkałem również żadnego auta po konwersji, jedynie fabryczne, do tego masa aut taksówkarskich oznaczonych naklejką "DAS ERDGASFAHRZEUG" (jak w załączniku).
Podczas trasy źle obliczyłem spalanie podczas włączonej klimatyzacji przez co musiałem zrobić więcej kilometrów na benzynie niż przypuszczałem (w planach ok 70km, praktyka ok 250km). Najwięcej czasu straciłem na tankowaniu we Wrocławiu co wiązało się z wjazdem do miasta (dużo remontów). W związku z awarią w Zgorzelcu zatankowałem się na ostatniej możliwej stacji przed granicą w Niemczech, następnie Wrocław, Trzebinia, Dębica.
- Załączniki
-
[Rozszerzenie gif zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
Ostatnio zmieniony czw sty 01, 1970 02:00 przez mateusz86, łącznie zmieniany 4 razy.
Witam Mateusz! milo bylo mi czytac twoje rozkoszne przyznanie sie do pomylki , dzisiaj nie stac wielu na taka samokrytke!!! masz duzy punkt umnie bravo!!!
Piszesz o reklamie w radio ze slyszales ze 6euro/100km , mozliwe jest i taka suma,ja musze sie chwalic jak maly dzieciak ze moja Zafira B spalila przy pelnym obciazeniu 4 osoby i bagaz 5.20euro/100km,oczywisice zwiazane bylo to z powolna jazda na polskich szosach, a jechalismy z Mazur.W rzeczywistosci jest to naprawde samchod bardzo oszczedny, za pomoca Tempomatu mozna naprawde duzo zaoszczedzic i nie placic mandatow!! a to duza oszczednosc hi hi hi
.Jeszcze raz pozdrawiam i jesli bedziesz jechal kiedykolwiek na zachod , a masz jakies pytania , stoje do dyspozycji i pomocy
Wlodek
Wlodek