Mercedes E 200 NGD. Nowe design i silnik CNG w luksusowym Mercedesie
Mercedes przedstawił odświeżoną limuzynę klasy E z silnikiem na sprężony gaz ziemny (CNG). Okazuje się, że zmiany nie ograniczyły się tylko do kosmetycznych zabiegów – nowego designu auta czy zmiany oznaczenia jednostki napędowej. Dużo większa zmiana miała miejsce pod maską silnika – w zmodernizowanej klasie E będzie to silnik 2.0 NGD, przejęty od nowej generacji Mercedesa klasy B. W porównaniu z poprzednią wersją poprawił się przede wszystkim moment obrotowy i ograniczono spalanie paliwa. Moc, osiągi, jak i emisja CO2 pozostały praktycznie na takim samym poziomie. Nowością jest również system start/stop.
Największe zalety Mercedesa E 200 NGD to oczywiście ekonomia i ekologia. Ta komfortowa i pojemna limuzyna na pokonanie 100 kilometrów w warunkach mieszanych potrzebuje zaledwie 6,0 m3 (4,3 kg) ekologicznego paliwa, jakim jest gaz ziemny. Nie dziwią zatem znakomite rezultaty w przypadku kosztów eksploatacji. Jazda Mercedesem E 200 NGD przy rocznym przebiegu na poziomie 20.000 kilometrów pozwala zaoszczędzić przeszło 1.000 euro na samych kosztach paliwa. Dane te dotyczą rynku niemieckiego, a patrząc na ceny paliw w Polsce wynik ten może okazać się jeszcze lepszy dla portfela.
Dzięki bardzo małemu apetytowi na paliwo, pojazd emituje zaledwie 116 g CO2 na kilometr i już dzisiaj jest gotów sprostać wyśrubowanym normom emisji spalin EURO 6. Tak dobry wynik pozwolił na otrzymanie najwyższej noty A+ w specjalnej skali efektywności energetycznej pojazdów, jaka jest obecnie stosowana w Niemczech.
W przypadku zużycia gazu ziemnego pojazd samodzielnie przełącza się na benzynę. Osiągi pozostają na tym samym poziomie, zaś spalanie wynosi wówczas średnio 6,3 l na 100 kilometrów. Emisja CO2 wynosi zaś 147 gram na kilometr.
Dzięki zastosowaniu zbiorników kompozytowych o pojemności 26,5 m3 (19,5 kg), pojazd jest w stanie przejechać na gazie ziemnym ok. 400 kilometrów. Warto tutaj zaznaczyć, że zbiorniki te zostały specjalnie zamontowane pod podłogą pojazdu, przez co nie ograniczają przestrzeni ładunkowej. Auto dalej posiada obszerny bagażnik o pojemności ponad 400 litrów.
Standardowy zbiornik na benzynę pomieści 60 litrów paliwa, co pozwala na przejechanie kolejnych 930 kilometrów. Wynik ten należy raczej traktować jako ciekawostkę, gdyż potencjalny nabywca będzie zainteresowany przede wszystkim jazdą na tanim gazie ziemnym. Producent dla wybrednych przewidział opcjonalny montaż jeszcze większego zbiornika na etylinę o pojemności 80 litrów.
Przejdźmy teraz do największej zmiany, jaka miała miejsce w zmodernizowanej E klasie. Facelifting to nie tylko zmiana nazwy na NGD (ang. Natural Gas Drive) z dobrze już znanego skrótu NGT (ang. Natural Gas Technology). Pod maskę zawitał silnik zaprezentowany w zeszłym roku wraz z Mercedesem B 200 NGD. Nowa jednostka 4-cylindrowa posiada 1.991 cm3 pojemności skokowej. Została wykonana w nowej technologii wtrysku benzyny/gazu ziemnego i należy do rodziny silników BlueDIRECT. Maksymalna moc silnika to 115 kw (156 KM), zaś moment obrotowy wynosi obecnie 270 Nm przy 1.250 obr./min. Stary silnik (montowany m.in. w modelach E 200 NGT [W 211] i Sprinterze) dysponował taką samą mocą, jednak spalanie i moment obrotowy były na dużo gorszym poziomie. Tak znakomite parametry przekładają się na pokaźne osiągi – sprint do 100 km/h trwa 10,4 sekundy, zaś auto rozpędza się do 220 km/h.
Nowością w wersji CNG luksusowego Mercedesa jest system start/stop, który znacznie obniża spalanie paliwa. Według deklaracji producenta, umiejętne wykorzystywanie tego systemu pozwala na redukcję nawet do 1,6 m3 (1,2 kg) na 100 kilometrów względem starego silnika na gaz.
Mercedesa E 200 NGD nie należy do tanich aut, ale nie wyróżnia się specjalnie ceną spośród pojazdów ze swojego segmentu. Samochód w podstawowej wersji będzie kosztował 47.800 euro (z 19% VAT). Pojazd pojawi się w niemieckich salonach sprzedaży w grudniu 2013 roku. Na pocieszenie możemy dodać, że auto standardowo jest wyposażone w automatyczną skrzynię biegów o 7 przełożeniach.
