Gazprom Export i Gasunie razem dla LNG w transporcie

Nowe Iveco Stralis LNG - polska premiera na Konferencji CNG Blue Corridor 2012 w Warszawie
Fot. Iveco Stralis LNG – przykład ciągnika siodłowego zasilanego skroplonym gazem ziemnym Źródło: Iveco Poland

Gazprom Export i Gasunie podpisały memorandum dot. współpracy przy rozwoju technologii stosowania gazu LNG na małą skalę. Porozumienie przewiduje wykorzystywanie LNG z gazoportu nieopodal Rotterdamu (Holandia) do zasilania jednostek pływających i ciężarówek LNG. Memorandum podpisali szef Gazprom Export, Aleksander Miedwiediew, oraz prezes Gasunie, Paul van Gilder.

Na mocy podpisanego porozumienia obie firmy podjęły się współpracy w zakresie promocji skroplonego gazu ziemnego LNG poprzez udostępnienie infrastruktury umożliwiającej zastosowanie gazu LNG jako paliwa w transporcie morskim i lądowym. Dzięki współpracy Gazprom uzyska również dostęp do terminalu Break Bulk, który zostanie otworzony niedaleko Rotterdamu.

Terminal powstanie w celu udostępnienia możliwości tankowania gazu LNG, czystej alternatywy dla tradycyjnych paliw silnikowych, ciężarówkom oraz statkom. Firma Gasunie uczestniczy w rozwoju usług związanych z terminalem Break Bulk jako niezależny dostawca ogólnodostępnej infrastruktury.

– Olbrzymie doświadczenie w zakresie produkcji i dostaw gazu LNG, jak również możliwość realizacji nowych, zakrojonych na szeroka skalę projektów na tym polu pozwoli obu firmom zwiększyć ich wkład w budowanie europejskiego rynku gazu – powiedział Aleksander Miedwiediew.

– Memorandum jest kolejnym etapem współpracy pomiędzy Gasunie i Grupą Gazprom. Rozwój rozwiązań dot. zastosowania gazu LNG na małą skalę jest niezwykle ważny biorąc pod uwagę ekologiczne zalety stosowania gazu LNG jako paliwa motorowego dla statków oraz ciężarówek. Stosowanie gazu LNG jako paliwa staje się doskonałym rozwiązaniem dla sektora transportowego, szczególnie w świetle restrykcyjnych norm UE dotyczących emisji gazów, które wejdą w życie w 2015 roku i dotyczyć będą w szczególności żeglugi – zaznaczył Paul van Gelder.