TransExpo 2012 – wywiad na temat autobusów CNG i LNG

Podczas TransExpo 2012 o gazowej ofensywie Solbusa, współpracy z Gazprom Germania i wyróżnieniu Targów Kielce Portal infobus przeprowadził obszerny wywiad.

Producent z Solca Kujawskiego wystąpił na TRANSEXPO pod szyldem swojego dilera –firmy Lider Trading z Łańcuta i jako jedyny producent na targach zorganizował ciekawy pokaz na terenach zewnętrznych. Było to przetestowane z wystawy IAA w Hanowerze tankowanie skroplonym gazem ziemnym autobusu Solcity SM12 LNG z mobilnej stacji paliw zlokalizowanej na samochodzie Iveco Stralis LNG. Zresztą za kompleksową ofertę w zakresie gazyfikacji taboru Solbus otrzymał wyróżnienie Targów Kielce. Niejako w cieniu LNG mogliśmy zobaczyć w Kielcach najnowszy model Solcity SM12 dla MZA Warszawa oraz premierowego gazowca – Solbus Solcity SM12 CNG, czyli pierwszego niskopodłogowego autobusu zasilanego sprężonym gazem ziemnym z fabryki z Solca Kujawskiego. O tym m.in. wydarzeniu rozmawialiśmy z Michałem Śliżakiem, dyrektorem ds. marketingu i eksportu Solbusa:

InfoBus: W tym roku Solbus otrzymał po raz pierwszy w historii targów TRANSEXPO wyróżnienie. Jak to odebraliście?

Michał Śliżak, dyrektor ds. marketingu i eksportu Solbusa: Że nasza oferta została dostrzeżona i pozytywnie oceniona przez fachowców z branży. To co wyróżnia naszą wspólną z Gazpromem ofertę, to pełne współdziałanie dostawcy paliwa alternatywnego oraz producenta pojazdu na to paliwo. Do tej pory próby wypromowania czy to CNG, czy etanolu nie powiodły się, bo nie był w nie zaangażowany tak silny i zdeterminowany podmiot jak Gazprom w przypadku LNG. Ze względu na swoje cele strategiczne Gazprom zdecydował się pójść krok dalej niż inni dostawcy gazu do tej pory i zaoferować stałą cenę gazu w stosunku do oleju napędowego, co gwarantuje opłacalność jazdy na LNG niezależnie od zmiany cen surowców energetycznych, czy zmiany stawek akcyzy. A to właśnie niepewność co do przyszłych cen paliw, była kluczowym czynnikiem hamującym wzrost rynku CNG.

InfoBus: Jak dokładnie jest skorelowana cena LNG z ceną ON?

Michał Śliżak: Jest to w zasadzie pytanie do naszego partnera, firmy Gazprom Germania, która to firma odpowiada w naszym projekcie za dostawy gazu, ale ponieważ pełnimy w tym układzie rolę koordynatora, więc postaram się to wyjaśnić. Główne założenie, jest takie że użytkownicy pojazdów na LNG mają mieć zagwarantowaną opłacalność tego rozwiązania w stosunku do diesla przez okres 10 lat. Oznacza to, że cena LNG będzie określona jako stały procent ceny oleju napędowego. Jest to mechanizm podobny do tego stosowanego do przez PGNiG, który ustalał do tej pory cenę 1 m3 gazu na poziomie 55% ceny jednego litra ON. Jednakże u nas klienci mają gwarancję stałej ceny niezależnie od zmiany stawek akcyzy. A do tego współczynnik procentowy jest lepszy niż w przypadku oferty PGNiG.

InfoBus: A jakie jest zużycie gazu w autobusie Solcity 12 LNG?

Michał Śliżak: Autobusy LNG marki Solbus są jak najbardziej konkurencyjne pod względem zużycia paliwa w stosunku do obecnie kupowanych przez przewoźników autobusów z silnikami Diesla Euro 5. Spalają one na tych samych liniach do 10% mniej kilogramów LNG niż litrów oleju napędowego. Biorąc pod uwagę niższą cenę LNG można stwierdzić, że wydatki na paliwo dla autobusów LNG mogą być nawet o 35% mniejsze niż w przypadku autobusów diesla. To realnie przekłada się na poziom ok. 50 groszy na 1 km. To w zupełności wystarcza, aby pokryć nieco wyższe koszty obsługi silnika gazowego i zapewnić zwrot z inwestycji w droższy autobus LNG już w ciągu trzech lat. Dodatkowo wprowadzenie normy emisji spalin Euro 6 uczyni LNG jeszcze atrakcyjniejszym dla firm transportowych, ponieważ silniki diesla spełniające normę Euro 6 będą droższe i bardziej paliwożerne od obecnie dostępnych silników Euro 5.

InfoBus: A ile wynosi czas tankowania pojazdu LNG?

Michał Śliżak: Problem czasochłonności tankowania gazu –znany z pojazdów zasilanych CNG – nie dotyczy autobusów LNG, które tankuje się równie szybko co pojazdy z silnikami Diesla. Napełnienie całego zbiornika paliwa o pojemności 300 litrów trwa maksymalnie 3 minuty. Wraz z podjechaniem autobusem, przyłączeniem do stacji i potem odjechaniem zatankowanym wozem, cały proces trwa do 5 minut. Czyli w ciągu godziny z jednego dystrybutora można zatankować do 12 autobusów. I taką właśnie liczbę przyjmują dostawcy stacji tankowania wytypowani przez Gazprom.

InfoBus: Jaki aktualnie mają zasięg autobusy LNG?

Michał Śliżak: Standardowo wynosi on ok. 400 km. Natomiast możemy zamontować większy zbiornik, który wydłuży nasz zasiąg do 600 km, czyli nie będzie on mniejszy niż dla autobusów miejskich zasilanych tradycyjnym olejem napędowym.
InfoBus: Na czym polega przewaga autobusów zasilanych LNG pod kątem normy Euro 6?

Michał Śliżak: W przypadku jednostek Diesla Euro 6 oprócz wspomnianego już wzrostu zużycia paliwa i większego skomplikowania samego układu napędowego dochodzi jeszcze wyższa cena samego silnika. W przypadku stosowanej w naszych autobusach jednostki Cummins ISL G silnik ten wymaga zastosowania jedynie filtra skrzyni wału korbowego oraz przesterowania elektroniki, aby spełniać z powodzeniem normę Euro 6. Poza tym będzie to ta sama niezawodna i oszczędna jednostka, która świetnie sprawdza się już w ponad 15 tysiącach pojazdów od roku 2007. Dodam, że Cummins zmienił ostatnio zalecenia co do przeglądów dla autobusów miejskich na gaz ziemny i okres między wymianami oleju wynosi teraz nie 12.500 km, a 24.000 km. Jest to kolejny przykład na to jak silniki gazowe nowej generacji zbliżają się pod każdym względem do swoich odpowiedników spalających olej napędowy.

InfoBus: I ostatnie pytanie dotyczące LNG? Jak wygląda Wasza oferta w zakresie stacji tankowania?

Michał Śliżak: To także pytanie bardziej do Gazpromu, ale ponownie postaram się dopowiedzieć na nie. Generalnie przewoźnicy kupując autobusy na LNG i podpisując umowę na dostawy gazu dostaną stację za darmo, czyli będą płacić tylko i wyłącznie za zużyte paliwo. Wystarczy zakup już 10 autobusów, aby otrzymać w pełni profesjonalną mobilną stację LNG i 30 sztuk, aby Gazprom zainwestował w stację stałą. Stacje LNG mają szereg przewag nad stacjami CNG. Na początek są od nich tańsze. Według danych firmy Cryostar, stacja CNG zdolna tankować 12 autobusów na godziną kosztuje ok. 1 milion Euro, natomiast stacja LNG przy dwa razy większej przepustowości, czyli zdolna obsłużyć do 24 autobusów w ciągu godziny, kosztuje tylko 750 tyś Euro. Poza tym stacje LNG można zlokalizować dokładnie tam, gdzie jest to najwygodniejsze dla użytkowników. Kolejne plusy to niezawodna pompa LNG –o wiele prostsza w działaniu niż sprężarka CNG. Także koszty funkcjonowania stacji LNG są niższe od stacji CNG o takiej samej przepustowości i wynoszą tylko 10% kosztów funkcjonowania stacji CNG. Pobór mocy przy tankowaniu LNG wynosi zaledwie 0,005 kW/kg. Przypomnę jeszcze, że LNG nie zawiera w sobie nawet śladowych ilości wody, wiec nie sprawia żadnych kłopotów zimą. Instalacja jest gotowa do pracy nawet przy temperaturze –40C. Podobnie jest z autobusami LNG –ilość paliwa w zbiorniku nie zależy od temperatury zewnętrznej, wiec autobusy maja ten sam zasięg zima i latem. Dodatkowo autobusem LNG można wjechać zimą na ocieplana hale nie martwiąc się o ciśnienie w zbiorniku paliwa.
InfoBus: A jednak przy tak przytłaczjących zaletach LNG zdecydowaliście się wyprodukować niskopodłogowy autobus na CNG. Dlaczego?

Michał Śliżak: Staramy się być pragmatyczni. Zdajemy sobie sprawę, że jest całkiem spora grupa przewoźników w Polsce i Europie, którzy już użytkują autobusy na gaz sprężony i mają na zajezdniach stacje CNG. Często firmy te mają podpisane umowy na korzystanie ze stacji CNG przez określoną liczbę lat. W takim przypadku chcemy dawać wybór przewoźnikom, czy chcą pozostać przy CNG, czy też skorzystać z, naszym zdaniem zdecydowanie lepszej, technologii. Warto jednak pamiętać, że CNG i LNG po odparowaniu trafia do silnika w postaci tego samego gazu, więc główne korzyści ze stosowania gazu ziemnego są dostępne także dla użytkowników autobusów CNG. Poza tym nie zapominajmy, że cały czas mamy w ofercie lekkie, a dzięki temu oszczędne i ekologiczne autobusy z silnikami diesla. To z ich produkcji dzisiaj żyjemy i sprzedają się one coraz lepiej, czego przykładem umocnienie się Solbusa w MZA. Choć sądzę że już wkrótce zaczniemy produkować więcej autobusów na LNG niż diesli.

InfoBus: Bardzo dziękuję za rozmowę.