Strona 2 z 5

: śr sty 16, 2008 19:59
autor: tigercng
Typ wtrysków powinieneś sprawdzić dokładnie u siebie w silniku. W różnych okresach produkcji były stosowane różne wtryskiwacze, a wszystkie cztery powinny być jednakowego typu.
Przykładowo w Zafirze 2005' (masz auto z 2006', więc jest duża szansa że będą takie jak podaję) są wtryski oznaczone:

FGP 55352811
110R-000079 (E1) 6.7 OHM
SIEMENS DEKA

Przy okazji możesz sprawdzić omomierzem oporność cewki 6,7 ohm.
FGP to skrót od Fiat-GM Powertrain, czyli oznaczenie, dla kogo Siemens wyprodukował wtryskiwacz.
Cena to 622 zł w serwisie Opla.
Jutro jeszcze to zweryfikuję, podam dostępność i numer katalogowy Opla.

: śr sty 16, 2008 22:47
autor: Misiu15go
tigercng pisze:Typ wtrysków powinieneś sprawdzić dokładnie u siebie w silniku. W różnych okresach produkcji były stosowane różne wtryskiwacze, a wszystkie cztery powinny być jednakowego typu.
Przykładowo w Zafirze 2005' (masz auto z 2006', więc jest duża szansa że będą takie jak podaję) są wtryski oznaczone:

FGP 55352811
110R-000079 (E1) 6.7 OHM

Przy okazji możesz sprawdzić omomierzem oporność cewki 6,7 ohm.
FGP to skrót od Fiat-GM Powertrain.
Cena to 622 zł w serwisie Opla.
Jutro jeszcze to zweryfikuję, podam dostępność i numer katalogowy Opla.
Na komputerze wyskoczył bład wtryskiwacza cylindru 1 i to on własnie zostanie wymieniony
Czekam az kolega poda mi numer katalogowy i jedziemy zakupic taki wtryskiwacz
Reduktor zostął ustawiony z powrotem na 8 barow i juz nie bedzie ruszany teraz wystarczy kupic wtryskiwacz i mam nadzieje ze skoncza sie problemy

: czw sty 17, 2008 11:17
autor: Misiu15go
Mechanik sprawdził opornosc cewki wynosi ona 8ohm

: czw sty 17, 2008 11:20
autor: tigercng
Niech sprawdzi jeszcze dokładnie typ wtrysku, jaki jest zamontowany.

Dzisiaj mój znajomy z Opla nie pracuje, także sprawdzę to dopiero w piątek.

: czw sty 17, 2008 22:32
autor: Misiu15go
tigercng pisze:Niech sprawdzi jeszcze dokładnie typ wtrysku, jaki jest zamontowany.
Numery ktore podałes zgadzaja sie z tymi na wtrysku ktory został dzisiaj wymontowany , udalismt sie z wizyta do opla i maja ustalic numer katalogowy podali cene koło 1100zł i to mnie nie pokoi bo to 2 razy wiecej niz mi podałes, czy aż tak bardzo chca nas naciagnac?

: pt sty 18, 2008 11:32
autor: tigercng
Będą mieli problem z właściwym ustaleniem numeru katalogowego, bo wymaga to dostępu do odrębnych katalogów niemieckich, niedostępnych w serwisach w Polsce.
Cena 622 zł którą wcześniej podałem, to prawdopodobnie cena za wtryskiwacz benzynowy - niestety :cry: . Znajomy z W-wy który wymieniał wtryskiwacz 2 lata temu, mówił o cenie 1700 zł.

W każdym razie jestem w trakcie ustalania numeru i ceny. Podaj mi na prywatną wiadomość numer VIN nadwozia Twojego Combo.

: pt sty 18, 2008 15:16
autor: pdomanski
Ja do swojej zafiry części kupowałem ze sklepu internetowego i ceny były bardzo konkurencyjne w porównaniu do serwisów opla. Może część, którą potrzebujesz mają na miejscu albo pomogą ci ją sprowadzić.
Podaję namiary :
www.sklep.szpot.pl
tel. 0616544390

gwarancja

: sob sty 19, 2008 17:33
autor: shenn
A swoją drogą na części Opel daje gwarancje 2 lata bez limitu kilometrów. Czy ten wtryskiwacz nie jest na gwarancji, warto to sprawdzić.

: pn sty 21, 2008 17:35
autor: tigercng
Nie mam niestety dobrych wiadomości. Nie ma możliwości oficjalnego (czyli kanałami GM) sprowadzenia tej częsci do Polski. Przy próbie wyszukania tej części w dostępnych w serwisach Opla w Polsce katalogach, właściwe rysunki nie są dostępne. Przy wyszukiwaniu wg VIN również żadne informacje dot. CNG nie są dostępne. Np. wtryskiwaczy jest sześć różnych pozycji, z czego dostępna jest tylko jedna - dotycząca wtryskiwacza benzyny.
Jest to o tyle ciekawe, że jeszcze jesienią 2006 mój daleki znajomy sprowadził taki wtryskiwacz przez dealera Nexteam z Warszawy. Teraz jednak w Nexteamie rozłożyli ręce.
Kilka osób (m. in. Nexteam) napisało w tej sprawie do doradcy technicznego w Niemczech, jednak na razie bez odpowiedzi.

To wszystko to kolejne przyczyny, dla których ponownie sugeruję najbliższe miasto za naszą zachodnią granicą, czyli Frankfurt nad Odrą :?
Także żeby sprawdzić gwarancję, o której pisze shenn, musisz skontaktować się z dealerem w Niemczech.

Coś w tym jest, że dobrych produktów się w Polsce nie sprzedaje. Chętnie sprzedadzą nam kopciucha diesla lub trujaka benzyniaka, ale ekologiczne i nowoczesne CNG to już, drodzy polacy, pocałujcie nas w d...
Niby jesteśmy we Wspólnej Europie, a "wielkie koncerny" nadal traktują nasz kraj jak zabitą dechami dziurę :cry: :cry: :cry:

: czw sty 24, 2008 22:31
autor: Misiu15go
Wtrysk został przeczyszczony i auto chodzi, nie potrzebne było to rozbieranie reduktora a tak po za tym wszystko jest ok tylkko wydaje sie nam ze auto troche wiecej pali lecz to zostanie zweryfikowane przy najblizszym tankowaniu

: czw sty 24, 2008 23:45
autor: tigercng
No to się cieszę, zaoszczędziłeś trochę kasy.
Wystarczyło sprężone powietrze, czy użyliście bardziej agresywnych metod ?

Mówił mi gość od Obręckiego, że temat psucia się tych wtryskiwaczy jest im znany, wymienili już kilka szt. w sprzedanych przez siebie autach. Winny jest podobno nasz zanieczyszczony gaz, a to wszystko wskutek złej obsługi i braku systematycznego serwisu i konserwacji naszych stacji CNG.

: pt sty 25, 2008 01:30
autor: Misiu15go
tigercng pisze:No to się cieszę, zaoszczędziłeś trochę kasy.
Wystarczyło sprężone powietrze, czy użyliście bardziej agresywnych metod ?

Mówił mi gość od Obręckiego, że temat psucia się tych wtryskiwaczy jest im znany, wymienili już kilka szt. w sprzedanych przez siebie autach. Winny jest podobno nasz zanieczyszczony gaz, a to wszystko wskutek złej obsługi i braku systematycznego serwisu i konserwacji naszych stacji CNG.
Oddalismy wtryskiwacz do jakiejs firmy i oni go wyczyscili kosztowało to 200zł wiec pewnie nieźle nas wykasowali

Mozliwa jest opcja z tym naszym gazem poniewaz auto sie "zepsuło" po zatankowaniu na naszej stacji w polsce i przejechaniu z 200km...
Jak zapobiedz takim sytuacja w przyszłosci?

: pt sty 25, 2008 01:46
autor: tigercng
Czy masz zainstalowany separator oleju ?
Tutaj na stronie 6. jest zdjecie jak on wygląda i gdzie go szukać - to ten niebieski walec.
http://www.opel.de/res/download/fleet/p ... ff2007.pdf

2008-03-04 - na tym zdjęciu pokazano separator wpięty w przewód wysokiego ciśnienia przed reduktorem. Faktycznie w czasie akcji serwisowej montują go w tym samym miejscu, ale jest wpięty w przewód niskiego ciśnienia, między reduktorem a wtryskiwaczami. Poza tym jest białego koloru.

: pt sty 25, 2008 10:29
autor: Misiu15go
tigercng pisze:Czy masz zainstalowany separator oleju ?
Tutaj na stronie 6. jest zdjecie jak on wygląda i gdzie go szukać - to ten niebieski walec.
http://www.opel.de/res/download/fleet/p ... ff2007.pdf
Dzis zostanie to sprawdzone, jaki to ma wpływ i dlaczego nie miał by byc zainstalowany?

: pt sty 25, 2008 10:51
autor: tigercng
Separator oleju jest zainstalowany na przewodzie podającym gaz z reduktora do listwy wtryskiwaczy. Jego zadaniem jest usunięcie oleju, wody i innych zanieczyszczeń, które zostały wpompowane do butli razem z gazem. Jeżeli go posiadasz w swoim samochodzie, to powinien on zostać oczyszczony raz na 4 lata lub co 30 tys. km.

Te separatory nie były stosowane od początku produkcji Zafira/Combo. Ich montaż wchodzi między innymi w zakres prac wykonywanych w ramach akcji serwisowych. Jednak u mnie go nie zamontowano, pomimo że poddałem się takiej kampanii. :cry:

W nowszych egzemplarzach, takich jak twój, separator chyba jest montowany od nowości. Mówił mi ktoś z Czakramu, że jak robili tę akcję dla Obręckiego, to w Combo montowali separator obok akumulatora, chociaż oryginalnie jest pod akumulatorem.
Mnie się wydaje, że najwłaściwszym miejscem jest jak najniższy punkt w komorze silnika. Separator pracuje na zasadzie syfonu - jak będzie umieszczony najniżej, to wszystkie zanieczyszczenia będą spływać właśnie do niego.

To zdjęcie w tym PDFie jest od Zafiry, także musisz wziąść poprawkę, że w Combo może on być w trochę innym miejscu.

PS. Dobrze wiedzieć, że ten wtryskiwacz można tak "zregenerować". Pewnie wystarczył kompresor do kół i trochę benzyny ekstrakcyjnej. Podejrzewałem że jest to możliwe, ale ja sam ani nikt ze znajomych nigdy tego nie robił, więc się nie wychylałem z takimi radami na forum.